Jesień

Jesień.
Liść upadł.
Razem z nim głowa,
Łzą obciążona.

Miraż.
Tego byś nie zniósł i ty.
Obrazu-rozmazu…
Nie dotkniesz.

List wysłany o świcie,
Bo słowa w echo zmienione.
Tym morzem-nożem pocięte
Dłonią podzielone.

A gdybyś nawet i chciała
W jesienną noc do mnie tu przyjść.
Oddzielić duszę od ciała,
Podnieść ten złoty, jesienny liść.
A gdybyś nawet i chciała,
Zimno zamienić w wiosnę twych słów…
Nie klęknę, nie klęknę przed tobą,
Bo pycha – modlitwą moich ust.


Trzeci

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-09-29 18:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Trzeci > wiersze >
bezimienna | 2011-09-30 08:43 |
Pycha - modlitwa Twoich ust. Odłóż pychę , gdyż ona nie prowadzi do niczego dobrego. Przynosi tylko ból. Najgorzej jest wtedy, gdy dwie osoby tak myślą i kochają na odległość.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się