Po przebudzeniu


bezład myśli
zagubienie na rozdrożu
uwarunkowane
zbyt głębokim wejściem
w korytarze pragnień
spowodowało
przygaśnięcie blasku
płonące dotąd jasnym
ciepłym płomieniem
zapanował półmrok
smutek zasłonił radość
rzeczywistość otworzyła oczy
ukazując odmienne oblicze

w wazonie zwiędły kwiaty
z naszych łąk
zapach wyparował z wodą
z szuflady wypadła
magiczna szklana kula
resztki rozsypane na podłodze
szarość zapanowała
przy boku ciszy.



Bezład czy uporządkowany
zbiór wspomnień…



11.04 – 12.04.2007.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2011-10-04 11:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2014-07-03 22:26 |
czytelniku jesli oceniasz - napisz i komentarz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się