jutro
mogłabym rozebrać cię
na słowa
na pokaz
na czynniki pierwsze
mogłabym przykuć twoją uwagę
do kaloryfera - za dłonie
mogłabym zmieszać cię
z błotem
wyzwać na pojedynek
astralnej rozkoszy
mogłabym ubrać cię
w seksowny pseudonim
w damską bieliznę
mogłabym zabić cię
wzrokiem poćwiartować
na stopniową zagadkę
mogłabym wbić ci
do głowy plastykowy nóż
ostre pazurki
i inne bzdury
...
co jeszcze musi się zdarzyć?
morticia
|