obietnica
obiecałeś że pójdziemy tam
jeszcze raz
to ty mnie zaprowadzisz
od kapliczki rozstania
pod las
w jaskini wspomnień
na kamieniu mnie posadzisz
znajdziesz ścieżkę przez parów
między brzozami
znów mnie przytulisz
jakby nic nie stało
między nami
jak deszcz będą spadać liście
krwiste i złote
zamyśleni zapomnimy
że jest jakieś
potem
u wejścia do groty rozpalisz ognisko
tyle mi wystarczy
my
to wszystko
szybcia
|