PARAFRAZA
To było rano...
Zobaczyłam wodza.
Przybiegł, mieczem skinął
I jak ptak, swoim skrzydłem czule mnie owinął.
Wstąpiłam na działo, a ono zagrzmiało.
Wylała się lawą ściśniona piechota.
Białą strugą zalała tytuł wiersza:
CNOTA
Ten wiersz z nudów napisano.
Wybacz mi wieszczu
To było rano...
Ewa_Krzywa
|