PARAFRAZA

To było rano...
Zobaczyłam wodza.
Przybiegł, mieczem skinął
I jak ptak, swoim skrzydłem czule mnie owinął.
Wstąpiłam na działo, a ono zagrzmiało.
Wylała się lawą ściśniona piechota.
Białą strugą zalała tytuł wiersza:
CNOTA
Ten wiersz z nudów napisano.
Wybacz mi wieszczu
To było rano...


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 8
Kategoria: Erotyk Data dodania 2011-11-01 12:19
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > wiersze >
Hania24 | 2012-04-02 21:04 |
Odważnie napisane odkryłas wszystko co miałaś zakryte ale jest taki realny przyznaję może czasami skrywanie zawstydza niektórych mnie nasycił swą barwą kolorem każdy gest i słowo jest tak natchnione emocjami piękny wiersz chodz niektórych może zbulwesować otwartością lecz poto kobiety wałczyły...prawo wye]rażania wszystkich uczuć i tych zamkiętych za dzwiami alkow naszych poprzedniczek...przepraszam że się rozpisłam ale wiersz wyraża całą naszątajemnic...pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się