Taki tam wiersz żony do męża
Pamiętam nasze pocałunki
miętowym smakiem okraszane
pamiętam zapach twego ciała
zamglone oczy twe kochane
Pamiętam dotyk twojej dłoni
ciepły i miękki zarazem
pomruk rozkoszy tym większy
im dłużej byliśmy razem
Pamiętam nasze spacery
i wspólne gotowanie
naszą prywatną planetę
wzajemne ukochanie
I dzisiaj po latach
już wielu
gdy uleciała namiętność
dotyka czasem mackami
brutalna obojętność
pragnę
i wspominam
mój mężu
dawniej wybrany
jesteś byłeś
i będziesz
jedyny i ukochany
Walentynka
|