Tesknota miłość rodzi

Tęsknota miłość rodzi
poszukuje jej od lat
ona wciąż mnie zwodzi
wciąż gubie jej ślad
Czy jestem skazany na wieczną poniewierkę
czy są to może jakieś boskie zwody
daj znać będe ci wdzięczny wielce
Boże chyba nie wyrzuciłeś mojej części aż na antypody
Wszak dobrze wiesz ze jest dla mnie
wodą chlebem żywym srebrem
Ewo odpowiedz gdzie jesteś
tak bardzo tęsknie za moim żebrem.

Tomasz Kiełtyka Sarnek


Sarnek

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-11-05 23:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Sarnek > < wiersze >
sarna | 2011-11-08 10:40 |
"tak bardzo tęsknie za moim żebrem" - czytam... i nie rozważam - czuję...
kazap57 | 2011-11-06 18:22 |
twój wiersz - to moje klimaty - i tęsknota
bezimienna | 2011-11-06 09:48 |
Czyżbyś Ewę chciał zchrupać? Ładny wiersz o poszukiwaniu uczucia:)
szybcia | 2011-11-06 00:30 |
to głód serca czy ciała -Tomku?Widać niektórzy są na nią skazani:) Pozdrawiam :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się