Tęsknota...

Ile trzeba wylać łez, gdy życie wywraca się nam do góry nogami
Pragnąć czegoś czego nie można mieć, by chadzać własnymi ścieżkami?
Ile bólu i cierpienia jest w nas, tylko my wiemy sami..
By czytać z potoku słów tylko między wierszami
Zatracić się nie sztuka, lecz dźwignąć się jest problem z tego,
Dlatego kto wiecznie szuka, zawsze dostaje, lecz czasami co innego..
Więc jak tu wierzyć w słowa, które płyną z ust upragnionego..
Przecież to nie sztuka kochać a myśleć zupełnie co innego..
Wiecznie szukamy ukojenia w marzeniach, niespełnionych doznaniach
Lecz czy nam się to uda? kto wie -to się okaże, po wielu trudach i zmaganiach..
Ciężko jest brnąć tak dalej, gdy serce wali jak wielki młot..
Gdy dusza tęskni za stanem, którego nie wolno Ci o..
Bo ręce masz obie związane mocnymi więzami sakramentu..
A dusza szybuje w nieznane i pragnie oj, pragnie zamętu..
Nikt tego nie potrafi zrozumieć, póki sam nie zboczy z zakrętu..
Dlaczego tak się dzieje? Nie wiemy….i nie chcemy wiedzieć..
Może inność, inność która drzemie w głębi gdzieś nas wiedzie..
Więc wolimy przejść przez życie z podniesioną głową i w cierpieniu..
Niż dać się ponieść głupotom i spocząć na czyimś ramieniu...

05.01.2009


Betina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2011-11-10 19:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Betina > < wiersze >
kazap57 | 2011-11-10 21:47 |
nie tęskni ten kto nie kocha......tęsknij - moje klimaty
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się