Judasz v 2,0 (bliskość)

wczoraj
otulona tęsknotą
zniecierpliwiona

w małym pokoju
otoczona obrazami życia
czekałaś na powrót
mężczyzny


dziś
przybijasz
miłość do krzyża
za kilka srebrników
sprzedaną
chwastem zarosły marzenia
zdradliwie całujesz
w policzek

jutro
wykopany przez ciebie
dół pamiętasz?
znajdujesz się
na samym dnie
nikt ręki nie podaje

judaszowi


hakaan

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2005-12-16 03:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hakaan > wiersze >
wiki | 2005-12-16 22:57 |
to jeden z twoich najlepszych wierszy.
sylwek | 2005-12-16 08:16 |
Chyba już o trym pisałem, dzisiaj nie czuję się na siłach, wspomnę tylko, iż należało by wyjœć poza kanony koœcioła i "przypaczeć się" temu człowiekowi - dlaczego? (religia, królestwo, walka o wolnoœć, patriota) - a ha by było jasno: nie pochwalam tego, co ów człowiek uczynił. Wiersz: mimo wszystko bardzo dobry :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się