Poeci
w pogoni tłumem niesieni
patrzymy w okrzykach skąpani
czas roli już nie odgrywa
jesteśmy my, my sami
fikcja uderza o lica
po rekach karmazyn płynie
coś nas podnieca, zachwyca
robiąc to tak dziecinnie
choć czas jest jeden
chwila ta zawsze nadchodzi
jesteśmy inni stylami bycia
wrażliwsi, czulsi i wiecznie młodzi
majk
|