Ślepiec

schodzę na inny
koniec dnia
łapię ostatnie
promienie słońca
wpuść mnie
chce wrócić tam
strumień deszczu
na nagim ciele
obmywa grzech
to czyni nas bliższymi
nigdy nie chciałam
żyć samotnie
mam w sobie światło
pozwól mu świecić
przeklinam truciznę
którą masz w sobie
karmiona winą i słabością
jestem silna wewnątrz
uczynię broń z niedoskonałości
użyję swoich pomyłek
przeciwko tobie
byś nigdy nie został
ślepcem




Mila

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2011-11-24 10:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Mila > wiersze >
kazap57 | 2011-11-24 11:47 |
każdy jest slaby w środku ale ukazujemy tego walczymy - walcz i ty
Ewa_Krzywa | 2011-11-24 11:25 |
interesujący wiersz z emocjami, pozdrawiam :)
szybcia | 2011-11-24 11:11 |
:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się