Drzwi
Ileż to razy pukałem do twych drzwi
drzwi bólu, śmierci, zapomnienia.
Czy warto?
nie wiem...
lecz wciąż pukam.
Dziś już nie pukam, otwieram kolejne drzwi
za którymi nic mnie nie czeka.
Ileż to razy pukałem do twych drzwi,
drzwi szczęścia, życia, nadziei.
Czy warto?
nie wiem...
lecz wciąż pukam
Dziś znów pukam, a gdy drzwi mi otworzą
może znajdę za nimi to czego szukam.
Mirson79
|