oddech miasta

zatłoczonych ulic ruchome obrazy
szalony gwar
światła
klaksony
tysiące anonimowych twarzy
urzędy i sklepy
kościelne dzwony

przyglądam się temu jak duch
niby jestem
a jakby mnie nie było
przede mną i z tyłu falujący ruch
wskazówki kręcą chwilę za chwilą

smog teraźniejszości nade mną
oddech miasta zmieszał odczucia
powtarza się scenariusz
aż zrobi się ciemno
wracam bez smaku
wypluty
jak guma do żucia


Kreon

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2011-12-02 20:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kreon > < wiersze >
Michal76 | 2012-12-20 12:15 |
Ostatni wers znakomicie oddaje to, co chyba wielu z nas w sobie wieczorem odczuwa.
Liwia_Jasniewska | 2011-12-03 11:59 |
Piękny :) prawdziwy
Ewa_Krzywa | 2011-12-02 23:54 |
niestety daleko odchodzimy od natury :(
szybcia | 2011-12-02 20:22 |
:)miasta i życie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się