Uduchowiona

mogła tak siedzieć bez końca
a on mógł tak na nią patrzeć

jego przybrana
w fiołkowy image żona
z siną wargą
i otwartą powieką

pustym wzrokiem
wbijała mu do głowy
że jest z nim
dla przyjemności

nie znali się na tyle
by mieć ze sobą dzieci

odchodził od niej rano
do pracy i wracał

robił wyrzuty że nie posprzątała domu
i tym podobne

wyznawał jej miłość i wierność
ona była małomówna

mogła tak siedzieć bez końca
a on mógł tak na nią patrzeć

jak dotąd nie odnaleziono
jej ciała...



to wiersz powstały pod wpływem refleksji na temat nekrofilii,którą jestem ostatnio zafascynowana...


morticia

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2005-12-17 13:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morticia > wiersze >
morticia | 2005-12-19 21:01 |
dziękuję Karo,teraz to Ty mnie wzruszyłaœ...
Kara Kaczor | 2005-12-19 15:11 |
dla mnie poezja przepiekna, zawierajšca tę specyficzna głębie której poszukuje w wierszach, a którš tak ciężko mi samej uzyskać. Przeczytałam wiersz słuchajšc ballad - i łza mi sie w oku zakręciła. Naprawdę - jestem pod wrażeniem!!!
morticia | 2005-12-19 10:07 |
cenię sobie każde zdanie,dzięki za odzew:)
sylwek | 2005-12-17 18:53 |
hakaan jak zauważyłeœ (myœlę, że tak) piszę, iż ten wiersz jest dla mnie poezjš dobrš. Nie neguję twoich odczuć - fasynyjšcy. Dla kogoœ innego może być poezjš miernš, a jeszcze dla kogoœć wręcz boskš. Ciesze się, że odczuwamy inaczej, bo cóż wtedy by było? haha Pozdrawiam wszystkich... :)
hakaan | 2005-12-17 18:21 |
a ja powiem Ci Sylwku że to fascynujšca poezja...
sylwek | 2005-12-17 17:34 |
Jeœli chodzi o myœl dla mnie także jest fascynujšca, natomiast patrzšc od strony poezji wiersz - dobry.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się