PRZETARG

W leśnej szkole
od rana wielkie poruszenie.
Pojawiła się okazja na zarobienie!

Uwijają się, kombinują robaczki
za ile i kto ma wygrać przetarg
na pocztowe znaczki.

Nagle wiadomość okropna.
Listy będą wysyłane tylko
mailem z monitora okna.

Zapłakał robak karaluch.
Krzyknął poruta, przyjdzie mi
dalej chodzić w starych butach.

Westchnął żuk gnojnik.
Uleciał nowy domek, a był tak blisko,
muszę nadal zasiedlać stare gnojowisko.

Niedźwiedź chodzi niewzruszony.
Nie interesują go przetargowe podboje.
Od gajowego zawsze dostaje swoje.

Ciekawi mnie okropnie
czy ktoś z tej leśnej braci
przejmie kamień Syzyfa, by pod górę go toczyć
i czy boska Temida ma zakryte oczy


Ewa_Krzywa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2011-12-14 22:14
Komentarz autora: Copyright by © Ewa Krzywka - bajka nie tylko dla dzieci
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewa_Krzywa > < wiersze >
szybcia | 2011-12-15 09:09 |
może lepiej żeby nadal była ślepa :)5z!super
Ewa_Krzywa | 2011-12-14 22:37 |
hm...obawiam się, że Temida może być zezowatym nieszczęściem ;)
Sarnek | 2011-12-14 22:21 |
Na znaczkach i kopertach kokosów już się nie zrobi ,jeżeli ktoś zobaczy Temide bez opaski zrób zdjęcie jestem ciekawy jak wyglada.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się