SLOWHAND - Layla?Agata?
pukając do niebios bram
za żoną kumpla riffem
gitary łagodnie łkać bo
łzy w niebie wylane dawno
wiersz pisać bluesa grać
struny stratocastera rwać
cóż zrobić kurwa mać kiedy
zachciało mi się bez sensu
zakochać na umór w mężatce
miałem więc kokainę ćpać
siedząc gdzieś ponad tęczą
bo jest ktoś taki jak Ty?
pytając siebie czy kiedykolwiek
naprawde kochałem kobietę
czekam na miłości Twojej
brzask...
|