Moje życie
Moje życie na ostrzu noża
Na kawałku sznura
Na pasku od spodni
żyletce z Polsilwera
Na cynglu rewolweru
Lotem z okna nad dachami
I odkręconym gazie
Usłane do snu prochami
Wystarczy, że wyciągniesz rękę
A zakręcę gaz, schowam żyletki
Wyrzucę prochy, pasek wetknę w spodnie
Obudż we mnie wolę życia !
Killerus
|