Ludzie w autobusie
Ponurzy.
Siedzą daleko od innych.
Patrzą na siebie nawzajem,
pelni uprzedzeń.
Zmęczeni.
Bojąc się,
że wpadną na kogoś na zakręcie,
mocno ściskają za rurki.
Wstrzymują oddechy na przystankach
i nerwowo przesuwają
robiąc miejsce nowym.
Przyciskają do siebie reklamówki
pelni obaw,
że ktoś zerknie do środka.
Zestresowani.
Wszyscy spieszą się,
w sprawach najwyższej wagi!
A tu co to?
Ktoś się uśmiecha.
Ale jak to?
Patrzą wielce oburzeni,
bo przecież tak nie wypada!
Jadąc autobusem
uśmiechać się do siebie
i być poprostu szczęśiwym.
pasztecikowax33
|