Sen
Wczoraj.
Byłeś dla mnie jednym z wielu,
Wzrok prześlizgał się po cieniu.
Twoich kroków nie słyszałam,
Własną drogą podążałam.
Dzisiaj.
Nagle dla mnie zaistniałeś,
Chwile wzrokiem przeszywałeś.
Gest jedyny, uśmiech, słowo
I ujrzałam świat na nowo.
Jutro.
Nigdy cieniem już nie będziesz,
Choć za moment znów odejdziesz.
Krok twój poznam z daleka, hen,
I wmówię sercu, że to był sen.
Katenika
|