Schematyczna nadwrażliwość

Stoisz obok
liczysz upływające myśli

do cholery
ile można czekać
nie mam już siły
patrzeć na spadający śnieg
i tulące się drzewa

dziś ostatni raz wyjrzę przez okno
zachwycę się słońcem
dokarmię ptaki resztkami z talerza

tylko dajcie mi spokój
chore schematy codzienności
doprowadzają mnie do szału
nadwrażliwość to pewna śmierć


Nechbet

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2005-12-21 10:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
Dar | 2005-12-21 22:23 |
.niestety jest trudna do wyleczenia...ale czasmi niektórzy piszš wtedy wiersze...np....Marto..
uœmiech | 2005-12-21 14:22 |
Nachbet, cóż rzec - "inne spojrzenie" czasem bywa aż za bardzo prawdziwe... Pięknie
Nechbet | 2005-12-21 13:10 |
dziekuje Wam:) serdecznosci:)
Kara Kaczor | 2005-12-21 12:29 |
bardzo dobry
sylwek | 2005-12-21 12:06 |
rewelka!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się