Kochanka morza
W pół do słowa
w poszukawaniu rzeczywistości
w nieodgadnionej ciszy
Zaplatam warkocz gwiazdom
przekrzyczeć chcę morze
z wiatrem ścigam się bez tchu
nadaję sens myśli
Rozkrzyczane fale milkną
obmywając marzeń srebrną suknię
szeleszczą szepczą szczują
szaleją poszukując samotności
i szczęścia przeszłych snów
Zatracona upojona roztańczona wrócę
po odbicie swego serca
i słodką obietnicę
przyszłości
magdabb88
|