REZUREKCJA
Zatrzeszczało,
ugięło się trwanie.
Mróz przeszył
ściskając myślenie.
Łącze się przerwało,
bezdech,
milczenie,
znów oddech.
Na nowo
zapaliło się
istnienie.
Zabolało
chemiczne uderzenie.
Zabijało,
ratując byt
zabiciem.
Uratowało.
Mam
nowe życie.
Ewa_Krzywa
|