Odchodzę

nieodwołalna konieczność
zesłana przez Bogów
zakuła mnie
w kajdany strachu
zakochana w smutku
wbrew własnej woli
napełniam się
złudnym szczęściem
miłość
ma kolor tęczy
całkowity jej brak
czyni ze mnie ślepca
pogodzona z losem
ginę w blasku słońca
bez nadziei
i barw
odchodzę szeptem


Mila

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-01-09 14:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Mila > wiersze >
Sarnek | 2012-01-09 22:36 |
(:-))
kazap57 | 2012-01-09 18:45 |
pozostań - spójrz obok podąża nadzieja
celicacra | 2012-01-09 16:39 |
nie odchodź... :) 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się