Rozważania rozbitka
W pogoni za szczęściem
W poszukiwaniu miłości
Jestem tylko człowiekiem
żeglarzem z krwi i kości
Nawet gdy majtek zawoła – Ziemia !
Gdy stopa ma dotknie suchego lądu
Drugiej takiej już nie ma
Jestem rozbitkiem z wyboru
Nie ma już statku
Który by mnie zabrał do domu
Był jeden – odpłynął
Już nie zaufam nikomu
Utonę, pogrążę się w myślach
I nie przeczytanych książkach
W nie przesłuchanych płytach
I nie wypitych drinkach.
Killerus
|