Zatracenie

smakuję zapach deszczu
owinięty kroplami wczesnego poranka
wtulam w twarz pierwsze promienie słońca
na ścianie płaczu kreślę
obraz mojego życia

odkąd zapuściłem korzenie
starannie obserwuję cykl powstawania tęczy
i schemat spadających gwiazd

wiem że odchodząc z tego świata
mam wiele do stracenia
nigdy nie lubiłem pożegnań
odkąd wydałem owoce
aż po nienaturalną śmierć


Lewi

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-01-11 19:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lewi < wiersze >
bezimienna | 2012-01-12 13:12 |
Umieramy każdego dnia po kawałku i to jest nienaturalne :)
kazap57 | 2012-01-12 11:22 |
bardzo refleksyjny wiersz
szmaragd | 2012-01-11 20:21 |
nieuniknione 5*:)
jessika | 2012-01-11 20:19 |
piękny :* 5
Ewa_Krzywa | 2012-01-11 19:39 |
;)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się