ja-poetka
ja-poetka
pisana przez małą literę
więcej pragnę niż mogę dostać
fantazja trafia na betonową barierę
z marzeniami nie mogę sie rozstać
zimny świat słowami koloruję
czasem barwy przygaszam szarością
przeciw racjom ciągle się buntuję
niezmiennie walczę z głupią miłością
cóż-poeci
mają to do siebie
że czasami jest krzywo pod sufitem
mogą żyć o wodzie i chlebie
byle w namiętności spotkać się z zenitem
szybcia
|