śniłem
śniłem o drzewach wysokich
ku niebu się wznoszącym
śniłem o ptakach śpiewających
wśród listowi gałęzi najwyższych
śniłem o słońca promieniach
przez okno wesoło wpadających
śniłem o kolorach kwiatów
na zieleni trawy się skrzącymi
śniłem o bieli śniegi na drogach
zimową porą dywanem pokrywającej
śniłem o deszczu kroplach ciepłych
wiosny tchnienie orzeźwiających
śniłem przez lata wszystkie
bo czyż życie nie jest snem najpiękniejszym ?
Adamo70
|