*************

I nic i popiół leżą w kątach
Tak jakby nieprzystosowane
Po domu cień nieznany pląta
Sznurówki butów rozwiązane

Ten czas zbyt wolno mija
I wianki z głów przejmuje
Zmrok smętny gdzieś zawija
Paluszki kwiatów nieruszone

Tam gdzieś śnieżynka się roztapia
Na ustach czyjejś pięknej pani
Gdzie indziej czerń się z bielą splata
Obiekty, ludzie jak zaczarowani

To wszystko jest bezbarwne i nijakie
Przelotny zachwyt nad marnością
Ach, życie, każde jedno... byle jakie.
Doprawić trzeba je czułością.


girl_anachronism

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2012-01-24 15:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < girl_anachronism > < wiersze >
p_s | 2014-10-27 22:18 |
Lubię tu wracać...a lekkość i bogate słownictwo niesamowicie na mnie wpływają :-)
Cairena | 2014-08-05 14:27 |
Dobrze, że tu wróciłam, naprawdę piękny utwór...*
safona2011 | 2012-05-15 12:57 |
)5
Ewa_Krzywa | 2012-03-14 15:46 |
z przyjemnością przeczytałam ;)5*
szmaragd | 2012-01-25 18:19 |
piękny wiersz 5* pozdrawiam
szmaragd | 2012-01-24 18:54 |
5*
joas2223 | 2012-01-24 18:14 |
Piękny wiersz, bardzo lekko się go czyta, przyjemnie. Podoba mi się styl i słownictwo, wyrafinowane zestawienia wyrazów. Wielki plus za tematykę. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się