Na Radom

stukot pociągu miarowy
uspokaja kołysze
tamto skończone mam z głowy
więcej już płaczu nie usłyszę
Na Radom teraz
wolny i bez smyczy
muzyka znowu zabrzmi
zatańczą perłowe włosy
nie będę czuć goryczy
jedyna miłość której jestem wierny
jedyna twarz
którą chcę pamiętać
na Radom
nie sam i nie bierny
są ze mną dziewczęta
cudowna ich młodość miodem zaleje
blizny i rany co noszę w sobie
w ich radość się odzieję
zaśpiewamy razem
żeby tam być ostatni grosz wyskrobię