MADZIA

Małe zawiniątko gruzami przykryte
liśćmi przysłonięte
przed światem złym skryte
tyle dni złożone leżało w ciemnościach
zapomniało o swoich malutkich radościach
być może serduszko w małej piersi biło
zanim okrucieństwo ją dopadło siłą
być może widziało oczy swojej matki która zakopała
jedyne swe dziadki
ciałko przemarznięte
otulone chłodem
w dłonie śmierci wzięte
oczka skute lodem
niech już śpi spokojnie
w ciepełku niebiańskim
gdzie nie czuje bólu śpiąc w beciku Pańskim


madzialenka8841

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-02-04 22:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < madzialenka8841 > < wiersze >
Frycek001 | 2012-02-04 23:51 |
[*]
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się