DDA

Wyjdź poza bramy obojętności
Wyrzeknij się swego imienia
Zaklnij w kamień istoty ze zła

Spójrz i wreszcie zobacz
Podnieś niewidome powieki wstydu
Gdzieś w głębi jest dziecko

Niewinna ofiara która patrzy
Wychodzi w końcu z murów domu
Te oczy łzawią od nadmiaru bezsiły

Ktoś rzekł - Za późno
Czas go zabić w imię zmian
Czas go pogrzebać bez sentymentu

Poczucie Zagubionych Lat jest tu
Też przygląda się egzekucji
Podpowiada ukradkiem - Nie ufaj nikomu

Liczysz na mnie ciągle liczysz na coś
Odliczasz od siebie dodając innym
Stop

Przestań oddawać życie kawałek
Po kawałku kawałek za kawałkiem
Nie wybaczaj

Krzycz głośno to nic złego
Wyrzuć z wątroby z płuc i serca
Zakrzepłe lata milczenia


Kira_Hiromi2

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-02-11 19:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kira_Hiromi2 > < wiersze >
celicacra | 2012-02-11 21:07 |
Wiesz, chyba Cię rozumiem...i aż się tego boję...pozdrawiam...masz rację :)
celicacra | 2012-02-11 19:59 |
"Gdzieś w głębi jest dziecko" - święte słowa...niestety DDA...pozdrawiam...dobry wiersz :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się