Nocne zwidy

a potem
będę patrzył
jak śpisz
czekał na świt
wpełzający przez
okno żeby
szarości nie
brakło kiedy
masz zamknięte
oczy,będę z
rysów twarzy
odczytywał
mapÄ™ mojej
czułości,
czekał aż
spojrzysz
przebudzona
Å‚agodnie w
nasz poranek
szarymi oczami
kochania


Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-02-21 15:17
Komentarz autora: A
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się