POCZĄTEK KOŃCA
Kiedy moje życie spłowieje,
lice wytrze się,
przenicuje na drugą stronę,
chytrze sobie popatrzę,
pomyślę,
że nic nie jest stracone.
Wyrosnę dębem,
popłynę wodą,
polecę ptakiem.
Warto być niczyim robakiem,
ciągle na nowo.
Ewa Krzywka
Ewa_Krzywa
|