Kwiat
swe płatki zwija
do snu się układa
o słonecznym
jutrze marzy
ręka
która o niego dba
bezlitośnie
kwiat zrywa
siedem dni
dom ozdabia
w worku
do kosza trafia
w ciasnocie i smrodzie
kona
kwiat choć więdnie za rok rozkwitnie ponownie - nie trać nadziei - jesli ścięty ofiarowany został tobie z serca zasusz jego kwiat będzie czymś więcej jak wspomnieniem ( to mój komentarz - wywaliło mnie z portalu )