Poszukiwanie Boga
Szczęśliwy człowiek, który w chwili złej
może, oraz chce wyglądać pomocy bożej.
Zbyt wiele jest zła, zbyt dowodów mało,
by i moim udziałem to wreszcie się stało.
Nie pomagał gdy w potrzebie wielkiej byłem,
i piorun z nieba nie trzasnął gdy to tworzyłem.
Jest tam czy nie? Wszechmocny czy bezsilny?
Dowodów brak, domysły tylko i ludzki sąd mylny.
Próżno wypatrywać znaków, czekać objawienia...
uwierzyć z rozsądku, dla możliwości zbawienia?
Któremu bogu? Którym kapłanom? Fanatyków gromada.
Kwestia wiary - kwestia nierozstrzygnięta nadal!
Karol Janicki
|