do lustra



jesteś jakoś rozdrażniona
masz dziwnie rozbiegane oczy
kiedy coś mówię
patrzysz zdziwiona
nie dosłyszałaś
źle spałaś w nocy ?
nieobecna
błądzisz gdzieś myślami
patrzysz nieprzytomnym wzrokiem
widzisz jak poruszam ustami
wstajesz i idziesz
niepewnym krokiem
hej !
halo-tu ziemia!
ocknij się bo oszalejesz
jesteśmy same
jego tu niema
jak długo chcesz nie spać i nie jeść?
zobacz
wyciągam do ciebie ręce
zabiorę cię ze sobą
choć mi też nie jest łatwo
z kimś zawsze lepiej
można zyskać więcej
widzisz ?
tam dla nas już świeci zielone światło



szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2012-03-09 19:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
kazap57 | 2012-03-10 12:15 |
bardzo przejrzysty wiersz - otwierasz w nim sama siebie
Ewa_Krzywa | 2012-03-10 11:08 |
;)5*
jaskolka | 2012-03-10 10:32 |
świetnie to wyraziłaś,pozdrawiam
szmaragd | 2012-03-09 21:29 |
to prawda we dwoje raźniej :)
cichutkonudna | 2012-03-09 20:25 |
czuję,że ten wierszyk dla mnie chyba,a jeśli nie to też dziękuję bo aż popłakałam się ze wzruszenia :*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się