do lustra
jesteś jakoś rozdrażniona
masz dziwnie rozbiegane oczy
kiedy coś mówię
patrzysz zdziwiona
nie dosłyszałaś
źle spałaś w nocy ?
nieobecna
błądzisz gdzieś myślami
patrzysz nieprzytomnym wzrokiem
widzisz jak poruszam ustami
wstajesz i idziesz
niepewnym krokiem
hej !
halo-tu ziemia!
ocknij się bo oszalejesz
jesteśmy same
jego tu niema
jak długo chcesz nie spać i nie jeść?
zobacz
wyciągam do ciebie ręce
zabiorę cię ze sobą
choć mi też nie jest łatwo
z kimś zawsze lepiej
można zyskać więcej
widzisz ?
tam dla nas już świeci zielone światło
szybcia
|