Nocny spacer





za oknami pani noc
okrywa długim szerokim płaszczem
czerwone dachy zabudowań
skulone drzewa przy drodze
marznÄ… w przenikliwym zimnie
nadchodzi jesień


duży wóz zaparkował
na szczycie dzwonnicy
a księżyc na huśtawce
oświetla gwiezdne szlaki
stojÄ™ na balkonie
cisza wwierca siÄ™ w skronie
aż boli i kłuje


zmęczony bezsennością
poszukujÄ™ na granacie
maleńkiej gwiazdy ukojenia
mały wóz zaprasza na spacer
po zodiakalnym deptaku marzeń
pobiegłem w noc




14.09 – 15.09.2010.


kazap57

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2012-03-17 23:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-03-19 08:47 |
dziękuję
Ewa_Krzywa | 2012-03-18 19:02 |
marzenia w zodiakalnym deptaku....ładnie ;)5*
kazap57 | 2012-03-18 16:40 |
tylko w śnie można ujrzeć....
jaskolka | 2012-03-18 10:44 |
pięknie i sugestywnie
szybcia | 2012-03-18 07:30 |
biegnij -DrogÄ… MlecznÄ… :)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się