Niewiedza
O mroku, nie rób, nie rób,
parzy, ah, jak mnie parzy,
to wstrętne, niewiedza tym złem,
boże, ratuj, zatapiam się w piekle,
i wynurzam, kurwa, to wchłania,
światło tak daleko, a ja tu,
nadzieja matką głupich, a ja przepełniony,
przeklinam to, niech spłonie, a ja wstanę,
jak feniks z popiołu wstanę, ta kolej rzeczy,
ohyda, czuję smród i inne,
ale jak daleko ta inność, wciąż za daleko,
to tak brutalne, przeklinam to,
jedyne zło, niewiedza.
Eryk
|