na to pragnienie

jak w pustej szafce
która dziewictwo swoje
zdołała przywrócić po latach
ani szczęku drzwiczek
ni skrzypu zawiasów
co to okienne
ramy
niczym nowego przestwór
pragnienia

powróci kochanek

i trochę kołdrą
to rusz pościelą
zabroni by usta
co to wciąż bielą słów
w pragnieniu

chciały się układać

a ty zapomnisz dziecino
droga
czym smak twój poranków
samotnych cię krzepił
jak wić wiosenna
co przyrodnika ciałem
się stanie a też powróci
w spojrzeń nagości
w jedno cię żebro tylko uderzy

a zadrżą wszystkie

kości


celicacra

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2012-03-19 14:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < celicacra > < wiersze >
lipiec | 2012-03-30 11:08 |
Ach to pragnienie,ładny wiersz :)
szmaragd | 2012-03-19 15:53 |
piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się