22 . 10 - 3 . 04
z głuchej nieprzeniknionej nocy
pragnie wychwycić kojący
delikatny jak dźwięk harfy
utęskniony sercu głos
wypatruje jutra
nie śpi tylko czuwa
kryształowe krople deszczu
tańczą na balustradzie balkonu
księżyc skryty pod parasolem
z migocących gwiazd
wskazuje tęsknoty szlak
latarnie zatopiły odbicia w kałużach
drzewa zastygły w bezruchu
w pokoju na ostatnim piętrze
snop światła wyznacza krąg
przy biurku pochylona postać
zapisuje myśli patrząc w okno
gdzie tylko cisza i ciemność
( tylko ty wiesz - tylko ty )
16.08 – 17.08.2011.
kazap57
|