Pożegnanie
Co niegdyś w oczy blaskiem świecącym było, teraz ponure się staje,
Co serce za największy dar uważało, teraz z łatwością oddaje;
Płomień wieczny – gaśnie, wraz z całym uczuciem,
Oschłe z Twych ust słowa więzi naszych psuciem;
Obraz życia z Tobą – wyblakł; rozwiana ma nadzieja,
Dwie połówki raz przez los sklejone, łza rozkleja.
Sath
|