Zwykły dzień





dzień otworzył oczy szeroko
przemył w porannej rosie
wyczesał nadchodzące chwile
i wyruszył w swoją
codzienną drogę
ściskając w dłoniach
zegar czasu
obudził ze snu nocy
zaspanych w ciemności
orzeźwił ich twarze
podmuchem wiatru
w oczy wlał blask nadziei
a w serce promyk radości
aby i oni wyruszyli w drogę
witając w przyjaznym geście
z uśmiechem na twarzy
dar kolejnego przebudzenia
aby i oni wypowiadali słowa
żyjąc jego życiem

spójrz
to i nasz dzień
łączy oddalone
oświeca zaciemnione
a głuche wypełnia głosem
powitaj jego szarość
i podziękuj za codzienność
bo żyjesz w nim




06.10.2004.


kazap57

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2012-04-03 22:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-04-04 22:50 |
i tak tez czynię
lipiec | 2012-04-04 22:39 |
Trzeba dziękować za każdy dzień :)5*
kazap57 | 2012-04-04 19:27 |
od 2005 roku dziękuję za każdy kolejny dzień po przebudzeniu
szmaragd | 2012-04-04 10:28 |
życie nie jest jednolite :)
Ewa_Krzywa | 2012-04-03 22:35 |
zwykłośc...codzienność...to kolor życia ;)5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się