Zamknięty w sobie





obojętność i apatia wypełniła wnętrze
zupełnie zagubione w gęstwinach chwil
kolcami smutku ciało poranione
oczy przysłonięte mgłą odizolowania
zamknięty w sobie patrzę na innych

nie mam nic do powiedzenia
jakby z ust moich
wyjęto nagromadzone słowa
stagnacja i zamyślenie

oczekiwanie odmiany stany
może ktoś mnie otworzy
jak księgę na oścież
i przeczyta myśli

kartka po kartce
a wtedy usta moje
wypełnią się słowami
i przemówię
wyrwany z milczenia
bo pragnę mówić




24.04.2006.


kazap57

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2012-04-04 23:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2012-04-10 12:26 |
otwieram sie i ....
szybcia | 2012-04-08 14:22 |
otwórz się i mów...:)6*
kazap57 | 2012-04-05 14:06 |
czasami tylko w ten sposób jest to wykonywalne
lipiec | 2012-04-05 13:21 |
Nie ma sensu nic w sobie trzymać,piękny wiersz 5*
Ewa_Krzywa | 2012-04-05 08:41 |
przemówię...bo pragnę mówić...;)5*
Drewalex | 2012-04-04 23:58 |
Niektóre okreslenia dla mnie są zbyt ciezkie, ale wiersz perelka, przemawia, a dla mnie to jest najwazniejsze.
szmaragd | 2012-04-04 23:43 |
pragniesz mówić, wyzwól siebie, jeśli nie zranisz...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się