ISKRA ŻARU
oczu blaskiem
włóczę się po tobie
w lampce wina
topię sens pragnienia
obejmuję
tulę twój cień sobą
zapach kwiatów
przywołał wspomnienia
zimny obraz
chwil zamkniętych w listach
zachmurzenie
błyskawice gromy
to jest zły sen
wyje w głębi ciszy
nie słyszysz go
niczym martwe fantomy
palą myśli
iskrą twego żaru
łopot skrzydeł
w chwili uniesienia
chce znów dotknąć
spalić się twym ogniem
i być częścią
naszego zbliżenia
Ewa Krzywka
Ewa_Krzywa
|