Jeszcze

Jeszcze

Jeszcze oczy od łez nie obeschły
po odejściu matki,
i na grobie leżą wieńce i powiędłe kwiatki
jeszcze serce tęsknota i ból mocno ściska
jeszcze widzę Twoja postać bo jesteś mi bliska.

Jeszcze słyszę Twoje słowa, Twoje ciche kroki
jeszcze ciągle Ciebie widzę choć odeszłaś w mroki
jeszcze słyszę Twoją radość że dożyłaś lata
a tu nagle z wielkim bólem los Ci figla spłatał.

I odeszłaś niczym chmurka na błękitnym niebie
Bóg Cię wezwał na swe łany i zabrał do siebie
Chyba uznał że to koniec Twej ziemskiej udręki
że czas spocząć i odpocząć od tej ziemskiej męki.

Jeszcze widzę Twoje oczy smutne i zamglone
siwe włosy i wychudłe ręce spracowane,
pomarszczone szare czoło zmarszczkami zorane,
jeszcze widzę przed oczami Twą mizerną postać
Ty już zeszłaś z tego świata nie możesz tu
zostać.
Możesz patrzeć na tych z góry co płaczą po Tobie
Twoja dusza jest u Pana, - ciało w zimnym grobie

Henryk Siwakowski
Elbląg 6.07.11


Henk

Średnia ocena: 7
Kategoria: Śmierć Data dodania 2012-04-11 10:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się