WIDZIAŁEM



Widziałem Ciebie i Twój cień
gdy wolno plażą szłaś po piasku
on tylko piszczał pod Twymi stopami
był mokry delikatny i lśnił w słońca
blasku.

I zostawiałaś ślady stóp
na które namiętnie patrzyłem z dala
lecz za nim zdążyłem ukoić swój wzrok
zmywała je złośliwie fala.

I było w Tobie tyle piękna że na Twój widok
serce waliło mogłem tak patrzeć na Ciebie godzinami
było ukojnie słodko miło.

Twą śliczna suknię wiatr rozwiewał jak biały welon
młodej panny na Twojej głowie lśnił wonny wianek
utkany z chabrów i dziewanny.

A gdy rozpływałaś się w ludzkim tłumie jak biała
mgiełka o poranku znikałaś nagle z moich oczu lecz
pozostawał zapach po Twym wianku.

Cichutko fala biła o brzeg i mewy białe wokół krążyły
i choć na chwilę tylko znikałaś me oczy za Tobą bardzo
tęskniły.

Henryk Siwakowski
Elbląg 12.12.11


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-04-13 20:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
Henk | 2012-04-16 08:58 |
Dziękuję za komentarz
kazap57 | 2012-04-14 21:35 |
wyrazisty barwny i delikatny - tęsknota i miłość
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się