Widzę Cię



Widzę Cię w porannej mgle która
nad morzem się unosi spokojnie o
poranku przepływa jak fala nad
pustą plażą nad którą w ciszy
rozpływa się hojnie i widzę Ciebie
jak białą damę unosisz się wśród
białej mgły i czasem tylko się
zastanawiam czy to jest duch czy
to Ty.

Twe białe włosy jak len przesłaniają moje oczy
Ty lśnisz jak gwiazda polarna po plaży kiedy kroczysz
Twe stopy tak delikatnie zostawiają swój złocisty cień
nie ważne miła czy to noc czy dzień,
Twe usta lśnią czerwienią niepojętą
i czuję ciągle miła ma że to miłości
święto.

Twe stopy takie są ukojne że tylko
chciałbym je całować i pieścić
Twe paluszki do serca swego chciałbym je
schować niczym do skarbca je zakopać
żeby nie były w poniewierce lecz kiedy
w miłości je zapragnę żeby koiły moje
serce.

Chcę pieścić Twoje smukłe ręce Twe nogi
Twe nieziemskie łono i czuć się panem
tej wielkiej miłości i patrzeć w Twe
oczy kiedy płoną.

Henryk Siwakowski
Elbląg 5.12.11.


Henk

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-04-14 09:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
lipiec | 2012-04-16 15:42 |
Cudowny 5* bdb.napisany.
lipiec | 2012-04-16 15:41 |
Cudowny 5*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się