chodź
Chodź
Chwyć moją rękę
Zaprowadzę cię do mojej wiosny
Przez pole niezaorane
Mokradłem
Do krzywej sosny
Chodź
Nie bój się
Tam brzmi muzyka
Niewinna cisza
Powietrze
Odurzone śpiewem słowika
Chodź
Pod moje niebo
Gdzie koniec drogi
Pokażę ci żywą zieleń
Zapach radości
I miłość
Błądząca po całym ciele
szybcia
|