Dwa światy
to jak dobiegający czas
kresu swojej drogi na tarczy
to przejście z jasności
w nieprzeniknioną ciemność
to jak łagodny podmuch wiatru
znikający w nieprzeniknionej ciszy.
to dwa światy
w jednym to
radość życia i jego troski
obowiązki i nowe wyzwania
podejmowanie ryzyka i walka
wyżyny sukcesu i dostrzegalność
upadki z piedestału w dół
mrówcza praca w codzienności
chwile szczęścia i uniesień
piękno otaczające i ciepło
zmęczenie i odpoczynek
słabość załamania
i potęga sił otrzymanych
w tym świecie jest wszystko
co tylko pragniemy mieć
i potrafimy osiągnąć
ten świat istnieje dla nas
a w drugim
to kres drogi zatrzymany czas
na granicy życia
gasnące światło i otwarte wrota
do przejścia na druga stronę
a tam niezgłębione
niepojęte i niezbadane
tam wieczność i …
16.06.2005.
kazap57
|