WSPOMNIENIE.



Pamiętasz miła tą noc gwiażdzistą
i długi spacer po morskiej plaży
dałem Ci wtedy serduszko z bursztynu
głaskałem cię lekko po twej pięknej
twarzy i usta same całować chciały
a ja zatapiałem je głęboko słyszałem
jak dudni twoje serduszko i unosiłem
cię ku obłokom.

Ty opadałaś na mą szyję jak chmiel
wisiałaś na mym ciele ja cię pieściłem
do szaleństwa mówiłem cicho mój aniele
twe włosy jak żagle wiatr rozwiewał
jak przędzą oplatał nasze twarze ja cię
kochałem żarliwie i długo klękałem przed
tobą jak przed ołtarzem.

Byłaś jak Venus najpiękniejsza twe piersi
lśniły w blasku księżyca i wyglądałaś niczym
anioł przepiękna jasno blond dziewica ja cię
pieściłem jak anioła byłaś opalona piękna i
goła.

A fale cicho biły o brzeg i woda zmywała
nasze ślady księżyc powoli kładł się do snu
nastawał dzionek blady a mewy z krzykiem witały
nas wschodzące słońce oślepiało nasze twarze
a my połączeni w miłosnym uścisku opuszczaliśmy
dziką plażę.

Henryk Siwakowski
Elbląg 10.11.11
Poleć to zdjęcie znajomym


Henk

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2012-04-16 09:11
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henk > < wiersze >
lipiec | 2012-04-16 15:37 |
Piękny wiersz,wspomnienia są cudowne :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się